Archive for 26 października, 2009
Yeleńva Lil’ Va
Poranek pobaletowy, muchy tupia, kacgigant. Dwoch kolesi budzi sie w opakowaniach na sofie, jeden wlacza TV i traca lokciem drugiego:
– tyy, paaa, Benedykt Szesnasty!
– a Kubica ktory?
ZZIB: instrumenty na dzis to wygladajacy jak skrzyzowanie taboretu z kolumna: Cajon, metalowe miednice po reinkarnacji: hang drum oraz megagrzebien i butla gazowa: hapi drum, hang drum i array mbira.
Dziekuje za uwage i pozdrawiam PARAPSYCHO i PARELATJARAM :)