Posts Tagged ‘rap’
Nowy stary RAP: Czekam, a dynamit jest w mojej dłoni…
Świeżyzna Wojtyny – klip Kalejdoskop, nakręcony w jego dobrych miejscówkach, m.in. na Wzgórzu Apaczy
słowa i wokal: Wojtas, wideo: Karol Bucki (bmedia), produkcja: Fspólny, skrecze: Dj Plash, stajnia: Step Records.
thnx: WGN
Rap na ludowo / Faster than Busta Rhymes
Pierwsza płyta z kultowym Woo-Ha, później różne loty – raz świetny numer z ultraseksownym głosem Marii Karej a raz syfiaste rzeczy których mogą słuchać chyba tylko kebaby. I krajowa odpowiedź na staczającego się, niegdyś wielkiego, rapera: słowiański rap z dużym dystansem zawartym w smacznym klipie MC Silka. Trochę Bigcycowo ale z umiarem :)
/ Just read the note at the end of video above:
THNX 2 Kowal
Krótkie formy filmowe
Kilka chwil na jutubie.
1. Giorgio zna menu śpiewająco. [ULICA]
2. Tramwaj so far. [MUZYKA]
3. niecenzuralnie korporacyjnie pojechał Hasiok, co za TEKST! [MUZYKA]
4. osłowie, których wybraliście kpią z was. [ŻENUA]
5. Kaniwa to zuch chłopak, ziomal z CK puebla. Serio. Wszystko sam, szacuken! Mix 6 kawałków [VIDEO]
6. Społeczeństwo kontrolowane (a propos ACTA) [MUZYKA]
7. Śpiewać każdy może ale z tej produkcji tylko dwóch ostatnich ma głos i flow [MUZYKA]
Dziękuję za uwagę, pchły na noc!
CK muzyka: rap w głośnikach
Zaległe z ostatnich produkcji, subiektywna selekcja, pięć dobrych numerów. Panie i Panowie…
Wojtas | Ooo tak! – znowu smaczny oldskul :) Lubię bardzo teksty Wojtyny, dziś przecież sam jestem dziadkiem ;P Prawdziwe podwórko i rymy z niego idące, nie żadne wanksta.
.
Borixon | Papierosy – nooo, przełomowy zwrot, BRX wraca do gry, do tego scenariusz i reżyseria, pierwszy wysoki lot od bardzo dawna. Kozak tekst przyćmiewa resztę, naprawdę miło zobaczyć Tomka w formie. Oraz w treści.
.
Lesbollah | Zanim oddasz ten głos – mocno poniewczasie odkryty socjalny numer Karaza z Radomiakiem. I zakłamanymi oczami Mintaja ;P Przesadzili z jakością więc w fulskrinie ładuje się sto lat.
.
Medium | Obiekt pożądania – fabuła video naiwna ale reszta porządna, mocna płyta w całości, dopracowana jakby ją wydał Jay-Z, serio.
.
Tusz na rękach | Cudowne lata 90-te Podróż w przeszłość, pięciosekundówki, już prawie o nich zapomniałem :) Wiadomo że Popkiler nie mógł wyprodukować 20 nowych zajebistych emce ale dał szanse, chłopak daje radę i reprezentuje CK w Zjednoczonym Kurestwie. Tylko klipu nie znalazłem, możliwe że go po prostu nie ma.
.
Jaka tam zaraz stolica rapu? ;) Pozdro!
a, na deser numer który odkryłem po wielu latach. bez rewelacji, po prostu smakołyk dla wszystkich fanatyków WYP3:
i tubę mu, tubę!
Słabi jesteśmy zarówno w małpowaniu licencji jak i formacie (im)potencjalnych gwiazd chcących wstrzelić się w swoje pięć minut w telewizorach oświetlających domy milionów Polaków. A jak bardzo? Różnicę najlepiej ocenić samemu, tzn kto wie kim jest „blady kris” ten będzie miał punkt odniesienia, kto nie wie niech nie traci czasu na szukanie, naprawdę nie warto.
A tu mistrzunio strzelania pyskiem i choć jego „Insane in brain” nie jest rozpoznawalne z początku to kilkanaście innych kawałków zajawił tak pięknie że wybaczam mu brak Onyxa w tym secie, i to tak szczerze jak mawiają Rosjanie – „I do, what can I do” (PAJDU, VODKE NAJDU czyli „pójdę, znajdę flaszkę”)
.
ZZIB: dobre zakończenie reklamy Canal+ …do samego końca nie domyślałem się, że to szeryf wszystkich zamordował ;)
Kielce na mikrofonie
1. Medium. Strzał w dychacza jak dla mnie, sample niosące spokój jak skity z Unreleased and Revamped Sajpresów.
2. Hurragun. Flow i muzycznie oldschoolowy rap jakby wypadli z pierwszych płyt Funkdoobiest czy House of Pain, bardzo zagadało.
3. Kajman. Flashback prowadzący w czasy gdy miałem w ręce mikrofon i puszkę, jestem w szoku że ktoś to pamięta :)
4. Kaniwa. Mroczny, nie mój klimat ale szacun że wszystko zrobił sam włącznie z makietami i klipem.
Starsze rzeczy znacie. Pokój!
Kielce czyli polski Bronx
Dokumentalny film Bogny Świątkowskiej i Marka Lamprechta pt. „KIELCE czyli POLSKI BRONX”. Prawdziwy oldschool wychodzący poza kielecki światek, pionierzy stylów w czasach gdy mieli lat -naście a nie -dzieści. I kilka ujęć z CK które odeszły na zawsze.
Część 1
Część 2
Część 3
The Thors – BF Memoriał 2010
W finałowym koncercie tegorocznego Memoriału Wemblay’a wspomagany skreczami DJ Fim’a zagrał band The Thors – chłopcy spotkali się w Poradni Prawidłowo Zapadniętych Klatek Piersiowych i tak przypadli sobie do torsu tfu, do gustu ma się rozumieć, że sklecili piosnek kilka oraz odgrzali numery Karaza. W efekcie tak wygarnęli do tłumu z paczek, że gdyby zrobili tak 15 lat temu to Linkin Park by nie powstał ;)
perkusja – FUN MASTER FLASH
bass – KRAKERS ONE
gitara – ABRA DUB DABEK
klawisz – MACEK 10
przeszkadzajki – LL COOL MINTAJ
wokal – KARAZ
skrecze (gościnnie) – DJ FIM
Muzyka / music
Tym razem Ulice Sezamkowa odwiedza Zajka a dzisiejszy odcinek sponsoruja literki: M U Z Y K oraz A. To moj trzeci pas na autostradzie – raz jest potrzebnym turbomegadoladowaniem a raz niezbednym pasem awaryjnym zeby wyhamowac, zresetowac licznik i ruszyc w dalsza droge. Czasem to zjazd z autostrady prosto w pola by przez chwile o niczym nie myslec. Moj najlepszy niewykrywalny dopalacz – muzyka.
/ Zajka visit Sesame Street and todays show is sponsored by the letter ‚M’. Can you think of a word that starts with the letter ‚M’? Music! Well done. Music is my extra lane on motorway – when I’m exhausted it superextracharge me to put the pedal to the floor, or, when I need it – it’s hard shoulder which allows me to slow down, fix myself and start again. Sometimes it leads me straight through the fields to let me relaks and don’t think too much. My best untouchable accalerator – MUSIC.
Zapragnalem pojedynczym zdjeciem opisac muzyke i wsrod wielu interpretacji zrealizowalem wlasnie powyzsza wersje. Podziekowanie dla Betka za pomoc w digitalizacji i opracowaniu, zeby uzyskac ten efekt bez niego musialbym przyjac smiertelna dawke promieni RTG ;)
/ How to express „music” with just one picture – among many ideas this one above is closest to me. Thnx to Betko for help with digitizing and postprocessing.