Brulionman

o fazach ksiezyca, ruchach tektonicznych plyt w Ameryce Lacinskiej, o inseminacji owiec, o pomniku w ksztalcie wielkiej pochwy przy glownym skrzyzowaniu w Rzeszowie, o zapadaniu w katatonie, o ukladach scalonych, o MySQLu, o propagacji w pasmie dwumetrowym, o powstaniu Nikaragui, o petli histerezy – nie jest to blog. / trying-to-be bilingual (English) blog

Archive for Sierpień 2008

Przystanek tramwajowy / tram stop

leave a comment »

 

Kilmacud

Kilmacud

Written by brulionman

31, Sierpień, 2008 at 10:05 pm

Patrz Komu Podajesz / Polish National Railways

leave a comment »

Dlugie podroze samochodem zmuszaja do myslenia, oto spot reklamowy dla pekape: glos z offu (czyli mowiac po polsku glos narratora) zadaje pytanie tonem swiezo upieczonego dziennikarza ktory kilkakrotnie zmienia wysokosc glosu a stawiane pytanie brzmi: przepraszam, jak najlepiej dojechac do Zakopanego?

Odpowiedzi udzielane sa przez mieszkancow roznych czesci Polski tak by bylo slychac rozne akcenty np Lublin, Katowice, Zakopane, przy czym powiny byc to osoby mowiace niewyraznie ale wszystkie udzielaja odpowiedzi „KOLEJKOM” a na koniec pojawia sie ades http://www.kolej.com

/ Translation of this particular post is pointless, so I’m not gonna do this. Sorry about that.

Written by brulionman

30, Sierpień, 2008 at 6:04 pm

Miasto ze snu / dream city

2 Komentarze

A gdyby tak poszczescilo sie naprawde wyjatkowo po jakiejs kumulacji i w ktoras srode lub sobote los lut szczescia odmienilby los diametralnie, a jakby tak wziac te pieniadze (i pewnie jeszcze spory kredyt), kupic ziemie gdzies w Nieznanowie i zbudowac tam miasto z najlepszymi rozwiazaniami komunikacyjnymi tak by mogli sie wprowadzic pozniej do niego ludzie, roznica polegalaby na skali – nie tylko blok czy kilka blokow czy nawet osiedle, ot, male miasteczko zaprojektowane dla ludzi a nie wymagajace by ci sie dopasowali do jego niewygod. Olbrzymie to srodki ale same bezkolizyjne skrzyzowania, przestrzen zaprojektowana ze smakiem, z mysla o miejscach wypoczynku aktywnego, rekreacji, wszystko tak jak roi nam sie w glowach gdy odslaniamy okno i widzimy sciane okien przeciwleglego bloku w odleglosci kilku do kilkudziesieciu metrow zeby tylko na powierzchni dla 2 blokow upchnac ze 4 przynajmniej. Jakis taki duch sie we mnie uwolnil, jak to Karlos stwierdzil, zamarzylo mi sie Las vegas.

/ What if one wednesday or saturday I would win jackpot? I’d grab these money, get big loan, buy lots of ground near to Nobodyknowtown and start up build new town with best known traffic solutions, just to prepare it ready for people but the difference would be size of a site – not just a few block of apartments but town designed for comfortable living, space which doesn’t make people forced to fit into new architecture, ways, solutions. Hudge money but then you’ll get safety junctions, roundabouts, exits, space well designed for active leisure, for all these solutions which we invent every time when we open the window and we can see only a wall with windows our neighbours opposite and distance is just too small cause some designer on ground for two units tried to put at least four. It was just sudden and unecpected idea, like Carlos commented – little bit like Las Vegas :)

Nadchodzi nowe / The new is coming

with one comment

Mapy Google wyguglaly nowa opcje „widok ulicy” ktora na razie dziala na ograniczonym obszarze, niemniej jednak zapiera dech w piersiach gestoscia pokrycia, jesli np wybierzemy Nowy Jork to na niebiesko zaznaczone obszary objete sa mozliwoscia ogladania ulic, jest to doslownie na kazdej z ulic widok 360′ dookola plus gora dol i to co dziesiec metrow, mozna calkiem bezpiecznie w ten sposob zwiedzic dzielnice w ktorych poczestowano by nas lokowka w perszczaka a tu bezkarnie sobie ogladam bloki w ktorych dorastal Nas czy Mobb Deep, trafilem tam przypadkiem szukajac socjalnych blokow, patologii jak na Dublinskim Ballymunie i znalazlem najwiekszy w Stanach obszar blokow i wiezowcow z mieszkaniami socjalnymi – Queensbridge. Wracajac do mapy – jest tam taki ludek ktorego mozemy przeniesc na dowolna z ulic obramowanych niebieska linia i ogladamy to co widzialby czlowiek postawiony w tym miejscu.

/ Website maps.google.com launched new option on their page, it’s a „street view” button which makes you able to see view of the street andall visible surroundings in that area 360 degree plus up and down. It doesn’t work widespread yet but if you’ll choose New York than all strets with blue outline are available to move that yellow guy, whose eyes you are using to watch. You can easily walk down the street even through doggy areas like biggest american housing project which was home for Nas or Mobb Deep – Queensbridge.

Nowa – nie nowa a jednak wciaz niezbyt rozpowszechniona dziedzina sportu – Slamball czyli cos miedzy hokejem, rugby i koszykowka. Nie ma tu co opowiadac, trzeba to zobaczyc: z czym sie to je oraz wsady. / Still new, still unknown sport – Slamball. It’s mix of hockey, rugby and basketball. It’s too hard to describe so you better just check this out: about slamball and best slam dunks

knajpy nowe w ilosci zatrwazajacej, wysyp jakowys, desperados, mehehe, alibi, insomnia, karczma, ckm i cos tam jeszcze

Wstawiajac pupe w kuchenne okno… / putting my bottom into kitchen window…

with one comment

…popelnilem to zdjecie podczas fotoszwedacza jaki urzadzilismy sobie raz z Katrzym pewnego niedzielnego poranka. Pietrek stał wtedy na dole i robił złamany słupek / …I did this picture during photo-roaming which we had together with Ka3 once upon a time on sunday morning

Sciana / The wall

Written by brulionman

27, Sierpień, 2008 at 8:21 pm

Siedem kilometrow od Raju / Seven kilometres from Paradise*

2 Komentarze

* – „Paradise” is name of most beautifull cave in Poland, located 7km from my town

 

Wika / Vika

Wika / Vika

Moja chrzesnica i pozostale piecioro dziatwy mojej najmlodszej siostry przyjechalo do Kielc na imieniny mojej Mamy ktore zgraly sie z moim urlopem w Polsce. Zdjecie zrobiono w centrum zabawy dla maloletnich szkodnikow :)

/  My Goddaughter and 5 others children of my sister came to Kielce to celebrate name-day party of my Mum during my holidays in Poland. Pictured in leisure centre.

Written by brulionman

23, Sierpień, 2008 at 8:30 pm

Radosny przystanek / Happy bus stop

5 Komentarzy

 

ul. Krakowska / Krakowska St.

ul. Krakowska, Kielce / Krakowska St., Kielce, Poland

Swiat za 100 lat czyli latajacy Ikarus (to stad chyba wzielo sie pytanie ktore mozna uslyszec przy Okenciu „Panie, a dziesiatka to juz leciala?” / How will world look in 2108 year – flying „Ikarus„. Part in brackets is wordplay in Polish and I can’t translate it properly.

 

 

CK / Civitas Kielcensis under crown - art version coat of arms of Kielce

CK / Civitas Kielcensis under crown - art version coat of arms of Kielce

Bok jednego ze starych przystankow autobusowych, na drugim boku widnialo logo „Chemadinu”, ul. Krakowska w Kielcach / Side of old shelter on bus stop. On other side was sign of building enterprise „Chemadin”, Krakowska St., Kielce, Poland

Ociupinka ulicy / a bit of street

leave a comment »

 

Bertinokio / Bartinocchio

Bertinokio / Bertinocchio

 

 

Szablon przy South Circular Rd (wewnetrznej wiekszej obwodnicy Dublina) ktory pojawil sie po publikowanych w mediach podejrzeniach wobec bylego premiera, ze mowi on prawde tylko wowczas gdy sie pomyli / Stencil work at South Circular Rd (Dublin’s Outer Ring) which appear after press speculations that former Prime Minister tells the truth only by mistake.

 

 

 

 

 

 

 

zaplecze "The Village" / at the back of "The Village"

zaplecze "The Village" / at the back of "The Village"

 

 

Tu zaliczylem pierwsza w zyciu blokade kola. / At this place I got clamped first time in my life.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

kostkiczy / the cubes or ;)

kostkiczy / the cubes or ;)

 

 

 

Cienki wypatrzyl je w jakims urynowym zakamarku. / Cienki spotted them in some pissful nook.

 

 

 

 

 

 

vlepa slusznych rozmiarow / really big sticker

 

 

 

Slusznych rozmiarow wlepa ustrzelona gdzies w Dublinie. / Really big sticker spotted somewhere in Dublin.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

GIERTYCHnielubie / I don't like these games

GIERTYCHnielubie / I don't like these games

 

 

 

Roman we wlasnej osobie. Zwlaszcza z glosu. Kolejny dwuczesciowy szablon. / Roman himself. Especially by voice. Another two-piece stencil.

 

 

 

 

 

 

 

ZZIB: Taka madrosc dzis sporzadzilem: chodzisz po ulicy wiec ja szanuj bo mozesz kiedys na niej wyladowac. / ANFSCD (and now for something completely different): I thought today: you’re walking on street so respect it ’cause one day you may live there (as homeless).

Façade

2 Komentarze

Z przedurlopowego szwedacza przypaletaly sie dwie fasady / Roaming and shooting just right before holidays gave me two nice facades.

 

Zapomniany dom / Forgotten house

Zapomniany dom / Forgotten house

 

Deszcz prostokatow / Rain of rectangles

Deszcz prostokatow / Rain of rectangles

Bo tak sobie pomyslalem co by umiedzynarodowic bloga i rozwijac angielski / Cause I thought to make this blog more international and improve my English

Written by brulionman

20, Sierpień, 2008 at 10:49 pm

Baile Munna

3 Komentarze

Wrocilem z urlopu w kraju ktorego minusy nie przeslonily mi plusow do tego stopnia ze za ok poltora roku planowany jest powrot na stale czyli mowiac jezykiem Polonii irlandzkiej – „zjechanie”. Ciezko byloby zebrac do kupy kogo mialem przyjemnosc spotkac i gdzie byc ale powiem tylko ze naladowalem psychobaterie a z zaplanowanych rzeczy nie udaly sie jedynie: splyw kajakiem, przeprawa blotna i przejscie calego szlaku Massalskiego Kuzniaki – Goloszyce. Nie ze wszystkimi dalem rade spotkac sie i nie udalo sie z kazdym zamienic dwa slowa na spokojnie ale jestem uradowany wyjazdem. Jakies tam zdjecia robilem, pewnie, glownie towarzyskie wiec nie bede ich tu wstawial tylko jak znajde chwilke to pozatykam skrzynki mailowe.

Tymczasem cos z zaleglych fot: nieistniejacy juz wiezowiec na Ballymunie, ostrej dzielnicy gdzie wschodnioeuropejscy robotnicy wynajmujacy apartamenty egzystuja z irlandzka patologia z socjalnych blokowisk. Wiezowce nosily nazwiska wielkich Irlandczykow lecz nie jestem w stanie rozpoznac ktory byl ten na zdjeciu. Dla zainteresowanych wykaz wiezowcow Ballymunu (nie wliczajac mrowkowcow takich jak ten w tle). Zapewne najciekawsze zdjecia czekaja wewnatrz, jednak resztki instynktu samozachowawczego podpowiadaja ze na widok intruza (i to z aparatem) mozna sie spodziewac wszystkiego zarowno po narkomanach, przygodnie kopulujacych parach czy nastoletnich dresach. Ciekawe ze wsrod okien zabitych deskami lub zaspawanych blacha nadal mozna znalezc takie z zawieszona firmanka lub praniem. Pustostany sa jednak zamieszkale – istniejace wiezowce tworza najwiekszy golebnik jaki widzialem :)

 

Ballymun

Ballymun

ZZIB: Pozdrowienia dla grotolazow z zastepu Nestle ;) CZUWAJ!

Written by brulionman

19, Sierpień, 2008 at 7:02 pm

%d blogerów lubi to: