Posts Tagged ‘slajd’
.08 schowane podwórko / hidden backyard
Dobrze schowane podwórko, będące skrótem z Rynku na ul. Dużą, wymagającym jednak pewnej odwagi od osób tu niezameldowanych :) Po drugiej stronie w kamienicy kartka na drzwiach widniała niosąc skreśloną ręką Pani Aliny przestrogę: proszę zamykać drzwi na kłódkę bo pijacy robią kupy.
Korzystając z okazji: wszystkiego najlepszego temu Grześku! ;)
.02 Marlena / Marlene
Pół roku temu zacząłem naświetlać slajd z lomografii, niedawno go skończylem a wykąpawszy w C41 zawiozłem skrosowanego do digitalizacji i choć ze wszechmiar jest to analogowa zabawa to bez skanowania nie mógłbym się nim z Wami podzielić. Film ten postaram się wstawić, codziennie prezentując jedną klatkę, w kolejności ich powstawania z pominięciem jedynie tych, które przedstawiają osoby, których wizerunku w danym kontekście nie powinienem publikować. Dlatego opuszczamy klatki 00 i 01 startując z Marleną z klatki numer dwa.
/ 6 months ago I started to run this lomography film and few days ago I shooted last frame of it. I’m gonna put here results of my work in „photo a day” style except shots with people I couldn’y publish. There you go.
V
Miniony weekend uważam za jeden z najlepszych, szczegóły na fejsbuku a z szuflandii moje ulubione zdjecie z pleneru CKF w Pińczowie: słońce w górach
Bezone
Juz NRDowska przegladarka do slajdow miala leciec do piwnicy ale cos mnie tknelo by sprawdzic czy dziala. W srodku znalazlem tajemnicze papierowe zawiniatko – faktura z czasow gdy mialem cyrograf z polkomtelem skrywala skaldzioszki czarno-biale sprzed mniej wiecej pieciu lat. Zarejestrowane przypadkiem u Joli zbakane portrety na Fomapanie R bo na „akfeskale” nie bylo hajsu…
/ During sorting old stuff in my room, inside East German slide viewer, I found set of slides taken about 5 years ago. Stoned portraits on Czech Fomapan R cause Agfa Scala was always too expensive…

Bezone

Bezone
Ginace reklamy / vanishing ads
Podziwiam slady jakie czlowiek pozostawia w formie graficznej wszedzie gdzie zyje. Dotyczy to graffiti, szablonow, muralesow, wykorzystywania ksztaltu odpadajacego tynku do stworzenia markerem postaci, dlugo by wymieniac. Szczegolne piekno drzemie w zagrozonych wyginieciem malunkach sciennych z okresu Poznego Gierka – rzeczy traktujace o partii, sukcesach przemyslu, obronie cywilnej, surowcach wtornych, pozarach lasu plus wszystkie bezmyslne hasla typu „Pracujac dla kraju – pracujesz dla kraju!”. Widywalem je przemierzajac kraj samochodem, zwlaszcza na Slasku i na Pomorzu z nieduzych miasteczkach. Znika to ze scian bezpowrotnie gdy wlasciciel bierze sie za remont sciany w oplakanym stanie a jedynymi malunkami tego typu wykonywanymi wspolczesnie sa reklamy pozbawione klimatu lub legalne graffiti. Z nadejsciem kresu PRL zniknela wiekszosc reklam (w tym gitarzysta z Sienkiewicza ktoren znany byl z tego ze sie ruszal) i hasel neonowych (np. „przez PKO do KSM”) Obecnie znikaja takze symbole znane mieszkancom jak napis KSM z wiezowca przy skrzyzowaniu Piecka / Szczecinskiej z Armii Czerwonej / Sandomierska.
Tu smaczek – reklama spolemowskiego molocha na budynku, ktorzy ponoc zniknie by mogl tamtedy jezdzic tramwaj w przyszlosci (A gdyby tu było nagle przedszkole. W przyszłości!). Administrator postanowil urozmaicic agonie sciany – przybil dykte od szwagra liczac, ze przed smiercia jeszcze zdazy sie oblowic na sprzedazy powierzchni reklamowej. Przechodzilem akurat tamtedy z tragarzami i na czechoslowackim czarno-bialym slajdzie skradlem widok ow.

Znikajace reklamy - "Spolem", Kielce, ul. Rewolucji Pazdziernikowej / Warszawska