Brulionman

o fazach ksiezyca, ruchach tektonicznych plyt w Ameryce Lacinskiej, o inseminacji owiec, o pomniku w ksztalcie wielkiej pochwy przy glownym skrzyzowaniu w Rzeszowie, o zapadaniu w katatonie, o ukladach scalonych, o MySQLu, o propagacji w pasmie dwumetrowym, o powstaniu Nikaragui, o petli histerezy – nie jest to blog. / trying-to-be bilingual (English) blog

Archive for Grudzień 2014

13 grudnia. Przepraszam wszystkich Wojtków

2 Komentarze

Wojciech. Imie ze słowiańskim rodowodem, „radujacy się walką” i choć z gruntu popularne na naszych gruntach to zaskakująco sprytne. Otóż, jeśli by obciąć mu pierwszą i ostatnią literę ujrzymy kim stanie się Wojciech gdy dojrzeje. Do bycia tatą lub do bycia zakonnikiem. A to nie łatwe, bo na ten przykład dużo łatwiej zostac zakonnicą. Wystarczy puścić konnicę przodem.

Z popielnika na Wojtusia…   obiecałem w poprzednim słów cięciu-gięciu wyjaśnić jak to jest „na Wojtusia”. Uprzedzam, że dalsza część jest polityczna.

Otóż, „na Wojtusia” oznacza podejście do zagadnienia z rozmachem, z zamachem, zamachem stanu, stanu wojennego. Szerokiem gestem – wyłączasz ludziom telefony, ogłaszasz godzinę milicyjną, odwołujesz program telewizyjny (to jak próba zamknięcia internetu, dzisiaj numer nie do powtórzenia), pakujesz na ulice czołgi i wskakujesz zamiast Teleranka.

Stan wojenny trwał ponad ROK!

To wcale nie było zabawne. Wysłuchałem co mówił Wojtek, który nie chciał zostać strażakiem, przy pewnych zwrotach w ustach tego człowieka, w kontekscie chwili w jakiej to wypowiadał i realiów PRL, mozna parsknąć gorzkim śmiechem. Najlepsze hasła pozwoliłem sobie wynotować zaledwie choć każdemu z nich można by poświęcić co najmniej zdrowy akapit:

Gasnąca gospodarka. Samosądy moralne. Tradycje tolerancji. Okupowane budynki. Rekiny podziemia gospodarczego. Arena walki politycznej. Rozmyślne torpedowanie rządowych poczynań. Pogłębienie systemu ludowładztwa (w tym momencie Orwell osiaga pośmiertny orgazm na polu nowomowy). Agresywność ekstremistów. Instynkt samozachowawczy narodu. Demokratyczny system socjalistycznych rządów. Zapobiegawcze internowanie. Nie szukamy odwetu. Oczyszczanie wiecznie żywych źródeł naszych idei. Uniweralne wartości socjalizmu. Narodowe pierwiastki. Prorocy konfrontacji i kontrrewolucji. Doceniamy patriotyczne stanowisko Kościoła. Nie ma odwrotu od socjalizmu (użyte jako pewnik, prawda objawiona i wiedza powszechna). Jesteśmy krajem suwerennym. Upokarzająca rola petenta. Nasze działania nie zagrażają nikomu. Bracia i siostry. Niezbywalne prawo do strajku. Intelektualna wykładnia patriotyzmu przeciw zwodniczym mitom.

Urzekająca, poza charakterystyczną dykcją generała, jest jego dbałość o wymieniane i postawione zawsze na pierwszym miejscu Obywatelki :)

Nie lada jest wyzwaniem wysłuchanie ze zrozumieniem (nie z aprobatą lecz ze zrozumieniem sensu słów) całego wystąpienia ale gdyby ktoś tego zapragnął to poniżej jest po temu okazja:

%d blogerów lubi to: