Posts Tagged ‘pilka nozna’
Dzie jes mojo corno copka?
No, skoro wreszcie sie zmobilizowalem do wstawienia zdjec to znaczy ze jest bardzo brzydka pogoda a copki NI MO. Udalo sie zdazyc przed sniegiem z kawalerskim ogniskiem jak i z samym slubem Niedzwiedzia i Agi. Gratulacje Brunatniacy! Ale w koncu spadlo to biale co dorocznie zaskakuje drogowcow a tu nie dosc ze czlowiek przez 3 irlandzkie zimy zdazyl sie odzwyczaic od temperatur ponizej 10’C to jeszcze ta plucha w srodku „zlotej jesieni” zmienila zdecydowanie moje plany rowerowe.
Jak wszyscy kibice, olalem mecz naszych patalachow. Mecz, ktorego wynik potwierdzil kondycje rodzimego futbolu: wtopilismy ze Slowakami zero do jaja dzieki wlasnemu samobojowi. To dopiero zuchy! Wzor! Czyli sluszna byla moja decyzja o zignorowaniu polskiej pilki noznej, po tym, jak musialem czarnoskoremu sasiadowi tlumaczyc czemu Polska przegrala z Niemcami dzieki golom strzelonym przez folksdojczow grajacych po stronie germanskiej. Wczesniej zarzucilem mu nieco kontekstu: tysiacletnia historie antagonizmu z zachodnimi sasiadami, wpajana nam za komuny nienawisc do szwabskiego najezdzcy, krzydwy zadane przez szkopow narodowi Polskiemu, nasz sukces pod Grunwaldem. To drugi tak wielki wstyd od temtego czasu, zastanawiam sie teraz tylko czemu caly ten burdel utrzymywany jest z mojej kieszeni…. coz mozna powiedziec gdy narod juz skomentowal ten caly pilkarski poker: jednym transparentem...
Dla niewtajemniczonych, zyjacej w blogiej nieswiadomosci gdzies poza Polska – w kraju trwa afera hazardowa, nawet gdyby media nie wspomnialy o tym, mozna bylo zauwazyc bez trudu – setki nierentownych mordowni, lokalnych spelun i nieudanych dzialalnosci gospodarczych nagle ubralo sie w kolorowe mundurki reklamujace automaty do gry. Bedacy sklepem barak, ktorego nie rozwalily tutejsze czerwone nosy tylko po to by miec za czym odcedzac kartofle nagle jarzy kolorowym laminatem z siodemkami, estetycznie inaczej ale nadal obciachowo. Stalo sie to tak nagle i na taka skale ze ciezko uwierzyc by przeszlo to bez walka. Dobra, koniec polityki.
I ciag dalszy kreatywnych filmikow: ten ruski z polskimi napisami i odgrzany polski kotlet – mucha nie siada
Przemyślenia niekibica / 10 cool links + bonus
6 Komentarzy
I tak cud, że nie przegrali!
Pierwszy raz od kilku lat obejrzałem mecz. Biało-czerwoni przeciw czerwono-białym (kto dał takie barwy Portugalii?) i chyba nie włączę telewizora na ME2012.
Znakomicie grający bramkarz Szczęsny i dziesięciu NIEszczęsnych piłkarzy. Przepraszam, lalkarzy – Czaknoris poczuł ich oddech na plecach, Wandamowi też się pewnie zmarszczyło kakao gdy widział talent kaskadersko-aktorski, te opanowane do perfekcji nieuzasadnione upadki. Co te spedalone aktorzyny robią na treningach? Mam wrażenie że 90% czasu trenują symulowanie fauli, efektowne gleby i resztę czasu poświęcają na masaże a piłkę kopią jak się o nią niechcący potkną. Orły pokazały poziom: piłkę mieli przez chyba 37% czasu a w swiatło bramki padł jeden celny strzał. Może dwa. Nie mylić z golem – 0:0 bo jakiś Jeleń marnuje najlepszą okazję w tym meczu. Do tego maskotką Mistrzostw są dwa teletubisie a reprezentacja topi kasę zapominając naszyć orła, o stadionach i autostradach sobie daruję. W sejmie matoły, na boisku ofermy, kto ich wybiera? A za cały ten cyrk Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo. I smutną pointę na koniec wysmażę – jaka ministra tacy piłkarze.
Dla odmiany 10 linek / …and now for something completely different… 10 links:
.
.
.
.
.
.
Podziel się / Share this:
Dodaj do ulubionych:
Written by brulionman
3, Marzec, 2012 at 11:58 pm
Napisane w loza szydercy / comments of scoffer, slowo wstukane / typed thoughts, tuba na dzis / youtube a day
Tagged with 10 links, Brick-a-brack, Cypress Hill, el dictator, fail of the month, fetysz stopy, football, futbol, gymkhana, linki, mecz, ministra sportu, Mydło i powidło, Norway, pani ministra, pilka nozna, Polska, reprezentacja, safe house trailer, sport, stupid americans, wikifeet, wingsuit, wstyd, youtube