Posts Tagged ‘bezdroza’
CK ekspedycja – Zdynia 2011 / MTB Southern Poland bike expedition – Beskid Niski
Filmik w języku polskim z elementami kultury łacińskiej, przeważnie podwórkowej, kręcony głównie przez Darka Dżiszoka (chociaż nam też dał potrzymać kamerę) a zmontowany jakimś cudem przez Tomka Zlamałemobojczyka. Tradycyjnie nie da się wszystkiego pokazać ale odrobina wyobraźni pozwoli Wam wirtualnie odbyć tę podróż z nami, zapraszam!
/ Short movie from our bike trip at Beskid Mountains Souther Poland October last year. Sorry folks, we didn’t translate this to English but I’m sure that bike language is understandable for all of You :) Enjoy!
Relacja słowno-zdjęciowa kryje się pod tym linkiem: beskid bike trip, Tomkowe zaś foty obejrzeć można tu-turututu
/ Some photos from that trip are available at Beskid expedition and Fotowszendacz.
Written by brulionman
28, Styczeń, 2012 at 10:40 am
Napisane w po prostu Rower / pedal to the metal, rany Julek, sporty ekskremalne! ;) / gosh, it's extreme sports! ;), tuba na dzis / youtube a day
Tagged with 3 rowery, amatorski film rowerowy, ambona, awaria na szlaku, bagaznik na skode, bagażnik rowerowy, Beskid Niski, Beskidy, bezdroza, bike trip, biking, błoto zalepiające koła, cerkwie, CK ekspedycja, cross country, deszczowa pogoda, DH, downhill, dynamiczne ujecia, filmik, filmiki, gwara beskidzka, jesien, jointy wasabi, kamera na kasku, kamienne miasto z dziwnymi schematami, Kielce, las, największa kolekcja najmniejszych alkoholi, offroad, Radocyna, rower, rowery, Southern Poland, sufit na taśme klejącą, sweetfocia, szlak drewniany, szlaki rowerowe, szybkie zjazdy asfaltem, trasy rowerowe, ukryta kamera Lidl, Wysowa Zdroj, XC, xc downhill, youtube, zabytkowa zabudowa Beskidu, zamiennik GoPro, Zdynia, zjazd, zwiedzanie alternatywne
siedzący w plecionym pojemniku na kangury zabójca hotentockiej matki głupiego i jąkającego się syna
Wszystkich świętych. Industrialno-przyrodniczo-historycznie ;)
po tym zdjęciu przeprawa przez początkowy bieg Sufragańczyka otoczonego trzęsawiskiem. Słońce, kompas i mapa pomogły mi w utrzymaniu kierunku ale w końcu poddałem się – nie miałem ochoty na totalny offroad po kolana w śmierdzących grzęzawiskach, nie tym razem :> Bardzo przydałby się gps ale może nie byłoby tylu emocji, wkażmąćrazie po zaliczeniu trasy przez dolinę Silnicy, Gruchawkę, Sufraganiec, Miedzianą Górę i zawalone gałęziami podmokłe bezdroża lasu między E7 a szlakiem Massalskiego byłem wykończony tak że mało nie ucałowałem asfaltu z radości gdy dotarlem do szosy Piaski-Zagnańsk. Wróciłem brudny z przemoczonymi błotem butami ale szczęśliwy. Na deser PANORAMA Kielc z górki nad Elektrociepłownią Kielce zrobiona podczas tego wypadu.
Written by brulionman
2, Listopad, 2010 at 1:34 am
Napisane w dokument / documentary, foto / photo, po prostu Rower / pedal to the metal, rany Julek, sporty ekskremalne! ;) / gosh, it's extreme sports! ;), relacja / report
Tagged with 2010, bagna, bezdroza, E7, Elektrocieplownia Kielce, Gruchawka, grzezawiska, jesien, jesienny las, kapliczki, Kielce, las, mtb, obwodnica Kielc, offroad, podmokly las, rower, Silnica, Sufraganiec, szlaki, trasy, Trojeczna Gora, trzesawiska, wycieczki rowerowe, Zagnansk