U2 hall of fame
Ciezko byc prorokiem we wlasnym kraju – Bono chyba ma podobnie, najwieksza popularnoscia w Irlandii cieszy sie wsrod obcokrajowcow, Dublinczycy ktorych poznalem niezbyt go lubia, glownie za sprawa lansowanej przez media pomocy „gdzies tam w Afryce” podczas gdy nie doczekali sie tej pomocy na osiedlu gdzie za malolata slizgal sie z nimi na jednym gownie. A to osiedle nie jest najmilszym miescem w Dublinie…
Skomentuj